Ostatnio rozkochałam się w herbacie typu „English breakfast”- takim naparem  ponoć rozpoczyna dzień angielska rodzina królewska ;) Ale to tylko baza mojej wyjątkowej herbaty… Prawdziwy smak nadaje jej świeży imbir, mandrynki, które są przepysznym dodatkiem do herbaty oraz moja domowej roboty skórka z pomarańczy smażona w cukrze, od której jestem uzależniona ;) Bardzo Was zachęcam byście zrobili ją (według tego przepisu) i pozostawili w syropie, który nabiera pysznego pomarańczowego smaku, używam jej jako aromatycznego „słodzika” do herbaty :) Taką herbatą mogłabym z dumą ugościć angielską Królową- jest WYJĄTKOWO pyszna, każdy jej skłądnik jetst bardzo ważny i wnosi wiele smaku :)  A gdybym miała własną kawiarnię lub herbaciarnię byłby to moja firmowa herbata popisowa ;) Uwielbiam takie małe przyjemności <3 

Składniki na 2-3  porcje herbaty :

1 czubata łyżeczka herbaty (wolę słabe napary, jeżeli lubicie mocne dajcie więcej)

500 ml wody

2 mandarynki

4 kółeczka imbiru

1 czubata łyżka domowej skórki pomarańczowej smażonej w cukrze (tutaj przepis)

Zaparzyć herbatę w imbryku- powinno się ją parzyć 3-5 minut pod przykryciem zalewając wodą o temp. 95 stopni C.

Gdy herbatka się parzy… Jedną mandarynkę pokroić w kółka jeszcze w skórce (tak jest po prostu łatwiej pokroić  na zgrabne kółka) następnie naciąć pomarańczową skórkę i pozdejmować ją z plasterków mandarynki.

Odciąć kawałek imbiru, umyć i pokroić na cieniutkie plasterki. Dwa kółeczka można rozgnieść, by puściły więcej soku i nadały wyrazistszego smaku herbacie. Im bardziej rozmiażdżony imbir- tym bardziej imbirowa herbata ;) W tej herbacie chodzi mi o lekki posmak imbirowy, dlatego nie dodaję go zbyt dużo.

 Do zaparzonej herbaty dodać imbir, wycisnąć sok z jednej mandarynki, dodać plasterki mandarynki oraz kandyzowaną skórkę z pomarańczy razem z syropem, pozostawić jeszcze 2-3 minuty pod przykryciem i rozlać do szklanek.  W razie potrzeby można dosłodzić cukrem trzcinowym, miodem lub skrystalizowanym brązowym cukrem na patyczkach :)