Dla takich właśnie zdrowych rarytasów mam zamrażarkę pełną owoców- choć tym razem użyłam świeżych jeżyn... Pachną obłędnie kiedy podgrzewamy je na palniku... i sama nie wiem dlaczego ten zapach kojarzy mi się z  dzieciństwem, pięknym latem  i takimi pachnącymi, nagrzanymi od słońca dzikimi ostrężynami- choć nie pamiętam żebym kiedyś zbierała dzikie jeżyny, nie mieliśmy ich w ogrodzie, a moja mama chyba też nie robiła z nich przetworów…Może sobie kiedyś przypomnę dlaczego ten zapach tak tkwi w mojej pamięci i przypomina o sobie za każdym razem gdy podgrzewam jeżyny :) działa to na mnie jak aromaterapia ;) A wracając do dzisiejszego deseru, to smakuje pysznie, pachnie obłędnie (co już wiecie), jest w stu procentach naturalny i zdrowy. Podałam go w jadalnych miseczkach zrobionych z jabłek (taki sposób często pojawia się w programach kulinarnych dla dzieci). Taki domowy kisiel można zrobić w zasadzie ze wszystkich owoców, ale kisiel jeżynowy to jeden z moich ulubieńców obok jagodowego i wieloowocowego (dodaję po garści mrożonych truskawek, malin, jeżyn , jagód i poziomek mmmm…  poczuć lato w środku zimy- bezcenne :)

Na 4 nieduże porcje kisielu:

2 szklanki jeżyn

1 łyżka płatków roży

3 łyżki cukru

30 ml wody

1 łyżka skrobi

+ dodatkowe pół szklnki jeżyn

+ ewentualnie 4 duże jabłka do podania

W rondelku umieścić 2 szklanki jeżyn oraz posiekane płatki róży (z płatków można wyciąć białą część, bo jest w nich odrobina goryczki), podgrzewać na wolnym ogniu i rozgniatać. Gdy puszczą już dużo soku przetrzeć przez sitko, by pozbyć się pesteczek. Powinno pozostać 1 i 1/2 szklanki przecieru (w razie konieczności uzupełnić wodą).

Przelać sok ponownie do rondelka i dodać cukier, mieszać, aż cukier się rozpuści i zagotować sok. Do wrzątku wlać skobię rozrobioną w wodzie, dokładnie wymieszać z sokiem jeżynowym i ponownie zagotować. Zdjąć z palnika, dodać pozostałe pół szklanki jeżyn, wymieszać je z kisielem. Podawać na ciepło, na przykład w miseczkach zrobionych z jabłek.

Wystarczy ściąć wierzch jabłek i wydrążyć środki, następnie nałożyć do nich gorący kisiel i gotowe.

Rada: Jeżeli zdecydujecie się na zrobienie jadalnych miseczek, wydrążony miąższ jabłka można pokroić i dodać do kisielu.